Wyszła za mąż za milionera, a gdy zmarł, okazało się, że czeka na nią niespodzianka
Odnalezienie świętego Graala
Rodzina Marcela uznała, że pora dokładnie przeszukać domek. Sandrine nawet tam nie zawitała, od kiedy Marcel zginął. Podczas przeszukiwania domku jeden z bliskich Marcela natknął się na odręczną notatkę, która była zapisana na odwrocie koperty. Przyjrzał jej się i już miał odłożyć na bok, gdy zobaczył, że na tym świstku papieru znajduje się pieczęć notariusza.
Nie mogli uwierzyć własnym oczom! Udało im się znaleźć testament Marcela. Co jednak jeszcze bardziej ich zszokowało, Sandrine miała nie dostać nic! Zatem kłamała w żywe oczy. Ten świstek papieru na pewno należał do Marcela, ponieważ kto inny napisałby testament na takim papierze. Bez dwóch zdań był to święty Graal, który mógł ich uratować przed niecnymi planami Sandrine.
You must be logged in to post a comment Login